„Walizka, która zawsze się przyda!” Ta kompaktowa, w wesołym kolorze, zapewni ci radość przy każdym użyciu. Co kryje się w jej wnętrzu? Wiertła, bity (czyli końcówki do różnych łbów śrub i wkrętów) oraz przydatne akcesoria, których roli czasem trudno się domyślić. Dzięki naszemu wpisowi poznasz wszystkie tajemnice podręcznego magazynka wierteł i ich pomocników.
Rozpoczynamy opowieść o marzeniach każdego chłopca. Jednym z tych marzeń jest wywiercenie otworu tak dużego, żeby przez niego mogło przejść cokolwiek. Podobnym marzeniem jest wiercenie w blasze. Kto z nas nie przeklinał pod nosem, stojąc przed koniecznością takich wierceń? Jednak czas nie stoi w miejscu, a technika dostarcza rozwiązań dla każdego. W naszym filmie pokażemy również, jakie akcesoria do wiertarki można, a nawet trzeba zastosować, aby wycinanie dużych otworów stało się przyjemnością.
Obróbka skrawaniem metali to prawdziwa magia codzienna. Dzisiaj przyjrzymy się bliżej procesowi wiercenia w metalach i omówimy, na co warto zwracać uwagę w trakcie pracy. Ponadto podpowiemy, jak rozpoznawać ewentualne uszkodzenia wierteł oraz przedstawimy innowacje zastosowane w tych narzędziach.
Zachęcamy do obejrzenia naszego krótkiego przewodnika po informacjach umieszczanych na opakowaniach wierteł i otwornic. W filmie szczegółowo omówimy różnorodne ikonki i ikonografię, które pojawiają się na blistrach, w które pakowane są wiertła. Poznanie tych znaków pozwoli Wam precyzyjnie dobierać wiertła do konkretnych maszyn i wybierać odpowiednie narzędzia do obróbki różnych rodzajów materiałów. Ikonki i ikonografia współczesna odmiana hieroglifów. Jakże przydatna!;-) .
W filmie, który zaraz zobaczycie, zostaną przedstawione różne typy wiertel do drewna i materiałów miękkich. Prowadzący nie tylko opowiada, ale także naocznie pokazuje, jak prawidłowo korzystać z wiertła, przykładając uwagę do mniej znanych detali ich konstrukcji. Ponadto wskazuje istotne różnice między wiertłami do drewna a wiertłami do innych materiałów. Prowadzący film to pracownik TRK Serwis, serwisu elektronarzędzi mieszczącego się przy ulicy Lucerny 3/11 w Warszawie. To ekspert, który doskonale zna się na swojej dziedzinie. Produkcją tego filmu zajęła się firma Paranoja Pictures Inc
W tym filmie widzowie poznają różne rodzaje wiertel do pracy z betonem i murem. Prowadzący nie tylko opisuje, ale również demonstruje, jak efektywnie korzystać z tych narzędzi, zwracając uwagę na mało znane szczegóły ich budowy. W drugiej części instruktażu dowiemy się, jak rozpoznać zużycie wiertel SDS i dlaczego jest to kluczowe. Prowadzący to profesjonalista z TRK Serwis, serwisu elektronarzędzi mieszczącego się przy ulicy Lucerny 3/11 w Warszawie. Możemy być pewni, że ma wiedzę na ten temat. Ten film został stworzony przez firmę Paranoja Pictures Inc
Film, który masz okazję obejrzeć, może wydać się nieco rozbudowany i niezbyt wymagający intelektualnie, ale skupia się na istotnym temacie, jakim jest prawidłowa obsługa przewodów i wtyczek. To właśnie te elementy często prowadzą do różnych problemów z narzędziami, jednak po obejrzeniu filmu będziesz wiedział, jak uniknąć konieczności odwiedzania serwisu elektronarzędzi.
Mimo wszystko zapraszamy ! serwis elektronarzędzi Lucerny 3
Mamy tu cztery elementy: przewód przyłączeniowy zwany „sznurem”, stojan, wirnik, szczotki i łącznik z towarzyszącą mu elektroniką .
Dokładne oględziny „sznura” i jego próba prądowa rozwiązuje wiele tajemniczych awarii. Zawsze należy sznur intensywnie wyginać tuż przy wtyczce i przy rękojeści maszyny. W tych miejscach jego uszkodzenia nie widoczne z zewnątrz są najczęstsze. Sznur uszkodzony przy odgiętce możemy skrócić, a uszkodzony przy wtyczce najlepiej wymienić- chyba że mamy wtyczkę hermetyczną to wtedy możemy ją założyć. Może się wydawać to „zbytkiem łaski”, ale na budowie wilgoć i możliwość zalania wodą i doprowadzenie do spięcia lub przebicia jest realne.
Tuż przed łącznikiem jest odciążka. Drobny element, o dużym znaczeniu. Zabezpiecza przed wyrwaniem/wyciągnięciem sznura z zacisków łącznika. Takie zdarzenie gwarantuje spięcie i minimum wysadzenie „korków”.
Łącznik.
By sprawdzić łącznik potrzebujemy: minimum próbnika, najlepszym rozwiązaniem jest miernik uniwersalny.
Przy prostych łącznikach bez elektroniki sprawa jest prosta: podłączamy miernik do zacisków „wejścia” i „wyjścia” naciskamy klawisz i odczytujemy wynik: 0 brak przejścia, a jakikolwiek inny wynik oznacza przejście. I tu miernik odsłoni nam pewną tajemnicę- jeżeli wartości odczytane będą jednakowe to OK. jeżeli różne w znacznym stopniu to oznacza że powinniśmy żegnać się z łącznikiem.
Wszystkie łączniki (oprócz całkowitego chłamu) mają na korpusie podane oznaczenia wejść i wyjść. Jeżeli są bardziej skomplikowane np. mają hamulec, to producent drukuje na korpusie schemat podłączeń zasilenia i wyjść. Oczywiście rysunek złożeniowy jest bardzo pożądany.
Dziś przy skomplikowanych maszynach lub naprawianych nie rzadko można poradzić sobie robiąc zdjęcie cyfrówką. A tradycjonaliści mogą zrobić rysunek. Ten prosty sposób pozwoli na podłączenie nowego łącznika „na małpę”. W praktyce warsztatowej łączniki elektroniczne są sprawdzalne w małym zakresie. Przeważnie stosuje się podłączenie „na wprost” z ominięciem łącznika i jeśli silnik pracuje to mamy sprawcę, jeśli nie to szukamy dalej. Czasem przy rozbudowanej elektronice trzeba odżałować i kupić nowy łącznik czy elektronikę i sprawdzić na żywym organizmie.
Stojan.
Przeważnie są to dwie cewki, choć istnieją stojany „podkowiaste” np. w Metabo. Mierzymy wartości oporu obu cewek i jeśli są takie same to OK.
Jeśli się różnią o 2- i więcej jednostek to mamy do czynienia z uszkodzeniem zwojów stojana. Stojan wymieniamy na nowy lub regenerujemy. Regenerujemy w zakładzie wyspecjalizowanym w tej robocie. Jeżeli nie widzimy żadnych uszkodzeń mechanicznych w widocznych częściach uzwojenia stojana i miejscach wyprowadzenia przewodów to stojan jest na 99% sprawny. Ale uwaga! Jeżeli przejdziemy wszystkie punkty a awaria będzie występować to należy maszynę uruchomić i chwilę dać jej popracować. I potem szybko zmierzyć parametry stojana, i to da odpowiedź ostateczną. czasem dopiero po nabraniu temperatury pracy przerwa lub zwarcie w uzwojeniu da o sobie znać.
Stojan pracuje w korpusie. I czasami nasi kochani barbarzyńcy pracują maszyną tak intensywnie że rozgrzany stojan wytapia wsporniki jakie stabilizują go w korpusie. Jest na to sposób Pana Władka. Owijamy wirnik narzędzia kartonem z bloku technicznego. Przy wytartych wspornikach nakładamy np. poxilinę z nadmiarem tak by po skręceniu korpusu lub po wsunięciu go w korpus i włożeniu wirnika stojan oparty o wirnik owinięty w karton podparł stojan i zastygająca poxy utworzy zastępcze wsporniki dla stojana.